wtorek, 2 lutego 2010

PEŁNA BAJERA W AZJI - CZĘŚĆ 2

Zgodnie z obietnicą informuję o przebiegu przygotowań do biznesu życia, który planuję zrobić w Malezji. W weekend nie próżnowałem. Chłopcy Wenty walczyli o medale, Adam Małysz latał ponad 200 metrów, Federer wygrywał Australian Open, a ja uczyłem się języka malajskiego. Tak, tak, moi drodzy, nie mogę przecież pozwolić, żeby misja „pełna bajera” skończyła się fiaskiem z powodu bariery językowej. Najtrudniejsza w językach azjatyckich jest pisownia. Nie było łatwo, jednak po intensywnym trzydniowym szkoleniu wiem już na przykład, że tytuł największego hitu Bayer Full czyli Majteczki w kropeczki po malajsku pisze się tak:
Z nauką wymowy idzie mi dużo łatwiej i potrafię już na przykład zaśpiewać cały refren „Majteczek”. A jako, że karaoke jest w Azji niemalże sportem narodowym, zamierzam ten fakt wykorzystać do przekonania do zakupu płyty tych, których nie przekona sama okładka. Odpalę więc PODKŁAD i zaśpiewam:

Hła hła de siało nejku ło ho ho ho
Lanse de sytaj de ło ho ho ho
Paise du najdżało ło ho ho ho
Siausiau de kołdzy de ło ho ho ho

1 komentarz:

  1. Zaczynam się mocno martwić ... Kukizy - to jak on bedzie robić biznesy - ja pójdę z Wami na...spacer ;)))

    OdpowiedzUsuń

Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)

Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D