Nim człowiek się zorientował minęła pierwsza dekada XXI wieku i rozpoczął się Model 11. Z tej okazji życzę Wam wielu fantastycznych płyt, koncertów, spełnienia wszelkich marzeń i duuuuuużo uśmiechu. Już wkrótce na blogu pojawi się kilka nowych działów, zachęcam do regularnego zaglądania na stronę.
Rok 2001, model 01, był jednym z najfajniejszych w moim życiu. Miniony, choć ciężki, również trzeba zaliczyć do bardzo udanych. Mam taką teorię, że nieparzyste lata są lepsze. I czuję, że model 11 będzie naprawdę dobrym rokiem.
Przede wszystkim dużo muzyki i zdrowia :D To najważniejsze.
OdpowiedzUsuń