Dziś 55. urodziny obchodzi Johnny Rotten. Dlatego też chciałbym zaintonować dla Jaśka gromkie „stooooo ljaaaaaat”! Szczerze mówiąc, myślałem, że frontman Sex Pistols jest trochę starszy, widać, że chłopaczyna się w swoim punkowym życiu nie oszczędzał. W każdym razie mam nadzieję, że Johnny wykrzesa z siebie jeszcze kiedyś siły i będziemy mieli okazję zobaczyć Sex Pistols na żywo, czego Jankowi i sobie życzę. Koncert podczas Openera 2008 był dla mnie fantastyczny. I choć wyglądało to troszkę jak obwoźny cyrk to muzyka, która popłynęła z głośników miała w sobie autentyczną moc i moim skromnym zdaniem nie postarzała się ani trochę. A członkowie zespołu zachowali do siebie zdrowy dystans, parodiując samych siebie i nazywając trasę koncertową Combine Harvester Tour, którego hasłem przewodnim było „reap the hay while the sun shines”. Sto lat Johnny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)
Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D