poniedziałek, 24 stycznia 2011

ALTAN - RED CROW

Dziś czas na kolejne "występy gościnne". Tym razem Pan Joel wziął na warsztat płytę, której pewnie nikt z Was nie słyszał. Mam nadzieję, że poniższa recenzja zachęci Was do zapoznania się z twórczością Irlandczyków. Ja na pewno spróbuję.


Już ponad 20 lat zespół Altan promuje irlandzką muzykę ludową, pochodzącą z rejonów Donegal. Kilka milionów sprzedanych płyt, występy na najlepszych scenach w kilkudziesięciu krajach świata sugerują, że zła kapela to nie jest. Wziąłem więc na tapetę ich drugie wydawnictwo, pochodzące z 1990 roku Red Crow. I co?
I pstro. Już pierwszy kawałek na krążku, Yellow Tinker/Lady Montgomery okazuje się dynamiczną kompozycją zagraną na skrzypcach. Charakterystyczny irlandzki sznyt wzmocniony partią akustycznych gitar sprawia, że nogi same rwą się do tańca. Con Cassidy/Dusty Millar to już gitary i buzuki wsparte fletem. Skrzypce wzmacniają efekt przy okazji refrenu. Melodia nowa, ale klimat ten sam. W The Flower of Magherally usłyszeć można wreszcie głos założycielki zespołu, wokalistki i skrzypaczki Mairéad Ní Mhaonaigh. Melancholijny utwór przypomina kompozycje Loreeny McKennitt.
Dalej jest już tak samo. Większych zaskoczeń nie ma, za to są skrzypce, flety, gitary albo Mairéad. W Mallaí Chroich Shlí gdzieś w tle włączają się syntezatory, tworząc organowo-filmowy, celtycki klimat. Tommy Bhetty's Waltz z kolei walczyk wygrany na skrzypcach, prosty, ale sympatyczny. Moll Dubh A'ghleanna z kolei przypomina radosne kompozycje rodem ze średniowiecza, ludowe przyśpiewki, które słyszało się na miejskich ryneczkach czy w lepszych szynkach.
Ktoś powie, że folk to kupa, że generalnie nie da się tego słuchać i że nasze Mazowsze prezentuje się lepiej. W rzeczywistości Altan gra dość nowoczesną muzykę. Owszem, bez beatów, elektrycznych gitar i innych wygłupów, jednak wciąż skoczną, rytmiczną, wpadającą w ucho. Na ich koncertach trudno jest ustać w miejscu. A że chwilami wszystko to wydaje się nieco monotonne? Cóż… bez komentarza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)

Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D