poniedziałek, 10 maja 2010

SZAFA GRAJĄCA: U2 - ACROBAT


Dziś w szafie grającej powinien pojawić się wykonawca na literę H. Robię dziś jednak wyjątek od alfabetycznej kolejności bo okazja ku temu jest wyjątkowa. I piosenka też jest wyjątkowa, moja ulubiona spośród wszystkich istniejących na świecie. Ta specjalna okazja to 50. urodziny Bono, który dziś świętuje swoje półwiecze. O U2 mógłbym pisać i mówić godzinami. To dla mnie zjawisko o wiele większe i ważniejsze niż muzyka i jeszcze na pewno nie raz o tym przeczytacie. Bo chwil zarówno tych lepszych jak i gorszych, którym twórczość irlandzkiej grupy towarzyszyła nie da się zliczyć.
Acrobat zawsze „pomagał” mi w tych cięższych, pozwalał wytłumaczyć sobie beznadziejność danego momentu i zebrać siły do dalszego pozytywnego działania. Ten utwór jest genialny zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. Każda pełna niesamowitego napięcia nuta i każde jego słowo to przebłysk geniuszu. Posłuchajcie Acrobata bardzo głośno a poczujecie jak pięknie i realnie oddaje on stan chaosu myślowego. Mi szumi w głowie za każdym razem, gdy go słyszę. Na pewno jeszcze kiedyś rozpiszę się na temat tej piosenki więc dziś już skończę. STO LAT BONO !!! I jeszcze dwustu kolejnych „Akrobatów”!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)

Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D