Z okazji dzisiejszego dnia tynkarzy zachęcam do posłuchania dwóch świetnych kawałków z teledyskami, w których naprawdę walą (w) tynki. W obydwu przypadkach ściany nie wytrzymują presji. The Prodigy rozprawia się z nią pod koniec trzeciej minuty teledysku. Mimo upływu ponad 20 lat od powstania tej piosenki nadal zabija ona świeżością i energią. Jeśli ktoś z Was nie wie jeszcze jak brzmi ona na żywo to najlepsza okazja do nadrobienia tej zaległości pojawi się w pierwszej połowie lipca na festiwalu w Jarocinie.
Druga dzisiejsza tynkarska propozycja powstała o dekadę wcześniej, w połowie lat 80-tych, przynajmniej w tej wersji, którą dziś "cytujemy" i ma ogromne znaczenie dla historii muzyki. Choć dziś może nie wydawać się odkrywcza to 30 lat temu była nie lada przełomem. Rap i rock w ówczesnej powszechnej opinii pasowały do siebie jak dres na wesele. Dzięki temu nagraniu po raz pierwszy na tak szeroką skalę wypłynęła do ludzi informacja, że współpraca zespołu rockowego z hip-hopowym nie tylko jest możliwa ale może dać wyśmienite efekty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)
Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D