poniedziałek, 5 kwietnia 2010

SZAFA GRAJĄCA - CLOSTERKELLER - ŚNIŁO


Śniło to jedna z moich ulubionych piosenek Cloterkeller. Numer pięć na genialnej płycie Scarlet składa się jakby z dwóch części: pierwszej mroczno-spokojnej i drugiej szybszej ze świetną gitarową solówką. Pomimo, iż cały album jest słabo zrealizowany ten utwór nadal nie stracił nic ze swej magii.
Pierwszy raz widziałem Closterkeller na żywo w 1995 roku. W ramach promocji płyty Scarlet grupa Anji Orthodox wystąpiła w Stodole na wspólnym koncercie z zespołem Big Day.
 Dla mnie było to super połączenie, lubiłem obie kapele, jednak ich fani pochodzili z dwóch nieco odmiennych subkultur – najbardziej ogólnikowo mówiąc hippisi kontra fani gotyku. I na tym właśnie koncercie, będący w większości fani Closterkeller bezsensownie wygwizdywali grający jako pierwszy zespół z Olsztyna. Trzeba jednak przyznać, że o ile koncert Big Daya był dobry to „sztuka” Closterkellera wręcz czarodziejska.

To były złote czasy dla tej grupy. Sale wypełnione niemal po brzegi, częsta obecność w radio. Następna płyta zespołu przyniosła mu największy hit w historii istnienia czyli Władzę po czym stopniowo zaczynało być o Klasztornej Piwnicy coraz ciszej. Dziś muzykę jednego z bardziej znanych polskich gotyckich zespołów w radio da się usłyszeć raz od wielkiego dzwonu.

W zeszłym roku byłem w Proximie na dwudziestych urodzinach zespołu. Koncert był super, ale mimo tak ważnej okazji w rodzinnym mieście Closterkellera przyszło na niego maksimum ledwie kilkaset osób. Pełna Stodoła kontra pustawa Proxima – to porównanie najlepiej oddaje jak zmieniła się popularność tego zespołu. Na szczęście jego muzyka nadal jest ucztą dla uszu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)

Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D