Święta, Święta i...no właśnie. Niespełna godzinę temu doszło do mnie, że czegoś w tegorocznym fiestowaniu mi zabrakło. Opłatek, kapusta, pirogen, borszcz, gifty, Mikołaj, rodzinne spotkania... Wszystko było. Nawet śnieg spadł wczoraj. A jednak , niczym "w powietrzu czuję, czegoś mi brakuje", Niczym Urszuli pozostaje spytać "czego wciąż mi brak"? Siedziłem, kminiłem, aż stała się jasność. W tym roku ani razu, naprawdę ANI RAZU nie usłyszałem w radio Last Christmas. A Święta bez Wham to jak karp bez ości, jak lód bez wafelka, jak gofer bez bitej. Kiszka, jednym słowem. Dla wszystkich Was, którym również zabrakło ów magicznych dźwięków, na niespełna 4 godziny przed końcem Świąt Bonomuza przychodzi z pomocą. Specjalnie dla Was: LAS KRISMES!
świetna wiadomość dostałem ten IMVU kredytów kod zupełnie za darmo! Sprawdź http://linkbitty.com/imvucredits2014
OdpowiedzUsuń