Trzy i pół roku temu, w drugim miesiącu istnienia Bonomuzy napisałem, że
moimi trzema największymi muzycznymi marzeniami jest zobaczyć na żywo Nirvanę,
Beatlesów i Blur. Koncert tych ostatnich udało mi się przeżyć w zeszłym roku
ale reszta tej listy wydawała się niemożliwa do spełnienia. Na ogłoszenie
koncertu Paula McCartneya zareagowałem lekko sceptycznie, bałem się
rozczarowania w postaci odcinania kuponów od dawnej sławy, jak to często bywa w
przypadku występów „dinozaurów”. Z racji
drogich biletów i dostępnych wyłącznie miejsc siedzących najpewniej nie
poszedłbym w minioną sobotę na Stadion Narodowy, gdyby nie ojciec, który chciał
zobaczyć zespół swojej młodości. I muszę przyznać, że była to najlepsza
decyzja, jaką podjąłem w tym roku. 22 czerwca 2013 roku dosłownie oniemiałem z
wrażenia, niemal trzygodzinny występ McCartneya był fenomenalny a forma i
sposób, w jaki ów członek „czwórki z Liverpoolu” zaprezentował na scenie
mogłaby być niedoścignionym wzorem dla każdego zespołu na świecie. W uszy
najbardziej rzucała się...
środa, 26 czerwca 2013
wtorek, 18 czerwca 2013
THE NATIONAL - TROUBLE WILL FIND ME
Etykiety:
RECENZJE
Po pierwszym
przesłuchaniu tej płyty pomyślałem, że zgodnie z tytułem kłopoty chyba naprawdę
znalazły The National. Ich nowy album nie poruszył mnie i wydał się mniej
przebojowy oraz słabszy niż jego fenomenalny poprzednik. Z każdą kolejną
projekcją Trouble Will Find Me przekonuję się jednak, że przesadne krytykowanie
tej płyty byłoby równie celne co Robert Lewandowski w kadrze narodowej.
W pierwszej części albumu
znacznie lepiej wypadają „parzyste” kawałki.
Znajdujące się na drugiej ścieżce Demons to fantastyczna wizytówka
zespołu zawierająca w sobie wszystkie charakterystyczne dla niego elementy: tajemniczy,
basowo-zachrypnięty wokal śpiewający piękną, smutną melodię, fortepian oraz
instrumenty dęte uderzające w niskich rejestrach, plus dodatkowo wibrująco-pulsujące
dźwięki gitary wszystko razem tworzące wzniosły i niepowtarzalny klimat.
Piosenka...wtorek, 11 czerwca 2013
SAVAGES - SILENCE YOURSELF
Etykiety:
RECENZJE
Do słuchania Savages
trzeba złapać odpowiednią fazę. Wbrew tytułowi Silence Yourself na pewno nie
jest dobrą propozycją na relaks, złapanie luzu czy oddechu. Idealnie sprawdzi
się natomiast jako substytut porannej kawy lub mobilizujący przed ważnym
zadaniem kopniak. Dawno nie spotkałem tak trafnej nazwy zespołu jak tym
przypadku. Debiutancki album Savages jest naprawdę dziki.
Barwa i maniera głosu
wokalistki ma w sobie coś wzbudzającego niepokój. Podobny efekt wywołuje bas
przypominający brzmienie Siekiery i brzęcząca niczym namolna osa gitara, grające w otwierającym album Shut Up w tempie bijącego serca antylopy uciekającej przed
tygrysem
piątek, 7 czerwca 2013
ROCK-IM-PARK 2013 DO OBEJRZENIA NA ŻYWO
Jeśli znudził was komentarz Szpaka w meczu Mołdawia - Polska, brak Wam muzycznego pomysłu na wieczór lub po prostu chcecie zobaczyć jak prezentują się zespoły na tegorocznym Rock Im Park kliknijcie na TEN LINK. Mimo nienajlepszego tegorocznego składu chciałoby się tam być oglądając ten "live stream".
czwartek, 6 czerwca 2013
MINI PRZEWODNIK PO DUŻYCH LETNICH FESTIWALACH EUROPEJSKICH A.D. 2013
Sezon dużych letnich
festiwali muzycznych staruje już w tym tygodniu wraz z rozpoczęciem w piątek
Rock Am Ring oraz Rock im Park. Czas więc najwyższy na mały przewodnik i
subiektywny ranking tegorocznych programów, czy jak kto woli line-upów
największych europejskich festów.
Wspomniane przed chwilą
bliźniacze niemieckie festiwale w tym roku nie porażają składem. Głównymi
gwiazdami są The Prodigy, Green Day oraz 30 Seconds To Mars. Towarzyszyć im
będą m.in. Papa Roach, Biffy Clyro, Bad Religion, Korn, Limp Bizkit czy
Modestep. Przeglądając rozpiskę godzinową i rozważając swoją teoretyczna
obecność pod daną sceną wygospodarowałem sporo czasu wolnego, co nie świadczy
najlepiej o tegorocznych RiP i RaR. Zwłaszcza po świetnym zestawie
zeszłorocznym (RELACJA TU).
Dużo ciekawiej wypada
„mniejszy brat” a właściwie bliźniacze rodzeństwo w postaci Hurricane i
Southside Festival. Oprócz headlinerów w postaci Rammsteina, Queens Of The Stone Age i Arctic
Monkeys w Scheessel i Neuhausen posłuchać będzie można wracających po przerwie
Smashing Pumpkins, porażających sceniczną energią SKA-P, Irie Revoltes, The Vaccines i FM Belfast,
grającego tego lata jedynie 3 koncerty Kasabian, klimatycznych Portishead,
Alt-J i The National oraz wielu innych autorów świetnych płyt ostatnich
miesięcy jak choćby Peace czy Tame Impala.
Jeszcze lepiej wygląda
skład Werchtera, który jeszcze w zeszłym roku ogłosił iż na głównej scenie w
lipcu 2013 zaprezentują się Blur, Rammstein, Depeche Mode, Green Day, Kings Of
Leon i Editors. A kiedy dołączyć do niej potwierdzonych później Modestep, Nicka
Cave’a, Sigur Ros, Stereophonics, Biffy Clyro, Alt-J, Vampire Weekend, Palma Violets czy Django
Django wychodzi na to, że Rock Werchter będzie najciekawszym tegorocznym letnim
festiwalem w Europie. Zgrzytam ze złości zębami, że jego termin pokrywa się z
Openerem i gdyby nie brak w line-upie belgijskiego festiwalu Queens Of The
Stone Age na pewno wybrałbym okolice Brukseli zamiast Gdyni.
Jednocześnie trzeba
przyznać, że skład tegorocznego Opener Festival tak dobry jak w tym roku nie
był chyba jeszcze nigdy. W moim prywatnym rankingu zajmuje...
środa, 5 czerwca 2013
KOLEJNA ŚWIET(N)A TRÓJCA OPENERA
Planowałem zamieścić dziś na Bonomuzie przewodnik po
tegorocznych dużych letnich europejskich festiwalach połączony z subiektywnym
rankingiem. Z powodu dzisiejszych openerowych ogłoszeń przekładam to jednak o
dzień lub dwa (jeśli jutrzejsze, zamykające listę artystów gdyńskiego festiwalu
będą równie dobre jak dzisiejsze). W przewodniko-rankingu napisałem m.in.
"Jutro poznamy kompletny skład Openera 2013, mam nadzieję, że dołączy do
niego Django Django, Palma Violets i Vampire Weekend." Z radością
stwierdzam, że to zdanie jest już w jednej trzeciej nieaktualne. A jeśli jutro
okaże się, że spełni się w 100 procentach zwariuję chyba z muzycznego
szczęścia.
W każdym razie spośród dzisiejszych
ogłoszeń trzy najważniejsze to:
1) Palma Violets,
o którego debiutanckim albumie mogliście przeczytać pod koniec kwietnia
2) Savages,
o którego debiucie przeczytacie w przyszłym tygodniu
3) The National,
recenzja nowej płyty którego pojawi się na Bonomuzie w połowie czerwca
niedziela, 2 czerwca 2013
EJ-DŻI-EJ-AJ-EN - SZAFA GRAJĄCA: BLUR - BANK HOLIDAY
Etykiety:
SZAFA GRAJĄCA
Już za miesiąc po raz pierwszy w Polsce zobaczymy koncert BLUR. Za 31 dni będzie już po nim, tak jak dziś jest już po długim weekendzie. W Anglii "długie weekendy" spowodowane wolnymi poniedziałkami występują 6 razy w roku. O tym właśnie opowiada kawałek, który dziś trafia do szafy grającej. Mam nadzieję, że usłyszmy go w Gdyni 3 lipca. Chociaż szanse na to są równie duże, jak na radość z jutrzejszego powrotu do pracy. W każdym razie zamiast krasnoludkowego "hej ho, hej ho, do pracy by się szło" spokojnie zanućcie jutro "now let's back to work EJ DŻI EJ AJ EN" !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)