Po 20 latach wspólnego grania zespół Myslovitz ogłosił dziś, że z jego składu odchodzi Artur Rojek. I to właśnie z tego powodu szafa grająca pojawia się dziś na łamach Bonomuzy. O tym, że istnienie zespołu wisi na włosku wiadomo było od kilku lat, chociażby z książki Życie To Surfing. Coraz mniejsza chemia pomiędzy członkami zespołu widoczna był też w braku występów ich solowych projektów na Off Festivalu czy zachowaniu na muzyków na koncertach Myslovitz. W zeszłym roku, zdegustowany występem zespołu na festiwalu w Jarocinie odpuściłem grudniowy koncert w Stodole. I dziś bardzo tego żałuję.
Wieczorem poznamy nazwisko nowego wokalisty zespołu. Myślę, że będzie brzmiało ono: Makowiecki.
Nie wiem czy pomiędzy Rojkiem i resztą panowała nienawiść, w każdym razie ich piosenka o tym tytule jest jedną z moich ulubionych.
a jednak brzmi: Kowalonek. Michał Kowalonek.
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/vWVlueaqc9I
O ile dla nowych kawałków ta zmiana może wyjść zespołowi na dobre, o tyle nie wyobrażam sobie dotychczasowych kawałków pana MK. Choć głos ma dość klimatyczny, trzeba przyznać
Usuńooo nieee ! Rojek wracaj <3
OdpowiedzUsuń