MIEJSCE 3:
EDITORS - In Dream
Ten album to kolejny dowód na to, że podróże kształcą. Dowiedziałem się o niej od przypadkowo spotkanego kolegi w drodze powrotnej z londyńskiego koncertu U2. Gdyby nie tamta rozmowa być może po In Dreams w ogóle bym w tym roku nie sięgnął, wydawało mi się bowiem, że zespół Editors wszystko, co miał najlepsze zaprezentował już na poprzednich wydawnictwach. Tymczasem to właśnie tegorocznym, fenomenalnym, zaskakującym i przebojowym krążkiem dołączyli do absolutnego, światowego, muzycznego topu.
LAO CHE - Dzieciom
Płyta powalająca w warstwie tekstowej, równie dobra i zróżnicowana muzycznie. Połączenie licznych, bajkowych cytatów z Jana Brzechwy z poważnymi, ciężkimi tekstami robi wrażenie piorunujące. Kolejny, absolutnie fenomenlany konceptualny album Płocczan.
MUSE - Drones
Triumfalny powrót Brytyjczyków na muzyczny szczyt. Concept album nawiązujący momentami treścią i stylistyką do The Wall Pink Floydów. Po słabszym The 2nd Law Matthew i spółka znów dostarczyli uszom swoich fanów dziesiątki fenomenalnych współbrzmień, chwytliwych melodii i czadowych riffów. Ten krążek to istny taran wbijający się do mózgu, koło napędowe zatrzymujące się dopiero wraz z ostatniem "ejmen" zamykającym utwór tytułowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)
Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D