Idę o zakład, że każdy z Was słyszał ten kawałek
przynajmniej kilka razy. Od pewnego czasu First to stały gość wielu rozgłośni
radiowych. Od ponad dwóch tygodni w sklepach muzycznych dostępny jest już piąty
studyjny album Amerykanów. Dziś spotkałem się z nim po raz pierwszy i z
całkowitą pewnością mogę stwierdzić, że nasza znajomość będzie trwać. Choćby z powodu tak fantastycznych numerów
jak ten poniżej.
Recenzja całego albumu już wkrótce na Bonomuzie. Wkrótce - czyli nim spadnie ostatni żółty, jesienny lyść.
Cześć :) Czytam Twojego bloga(choć mało komentuję) i nominuję Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji w ostatnim moim poście.
OdpowiedzUsuńWOW! Dzięki ;-D Rozprawię się z tematem pytań w okolicach weekendu.
OdpowiedzUsuń