Nigdy nie zapomnę dnia kiedy w bloku podłączyli nam kablówkę. Niemal w całości spędziłem go oglądając MTV, kanał wtedy nadający na okrągło muzykę. Kontakt z niezliczoną ilością teledysków do piosenek, które znałem tylko z radio był dla mnie odkryciem na poziomie tego, którego dokonał Kolumb 500 lat wcześnie. Młodszym czytelnikom zadającym sobie właśnie pytanie WTF przypominam, że w 1992 roku nie było youtube'a i aby zobaczyć klip ulubionego artysty trzeba było na niego trafić.
Jedną z moich ulubionych audycji na MTV było 3 from 1, banalna i genialna w swojej prostocie, prezentująca trzy klipy danego artysty. To właśnie do niej nawiązuje nowy cykl Bonomuzy. Z tymże zamiast trzech będziemy tu prezentować cztery numery jednego wykonawcy lub na jeden temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby zamieścić komentarz:
1) wpisz treść komentarza w białe pole
2) z pola "komentarz jako" wybierz "nazwa/adres URL"
3) wyświetlą sie 2 nowe pola - w polu "nazwa" wpisz imię/ksywę i naciśnij na "dalej"
4) potem klik na "zamiesc komentarz" i gotowe ;-)
Jeśli wyskoczy błąd powtórz krok 4 ;-D