Nowa płyta U2 nadciąga wielkimi krokami. Dziś w eter trafił pierwszy singiel promujący Songs of Experience. Serce zawsze mocniej mi bije, kiedy słyszę, że mój ukochany zespół jest w formie. You're the Best Thing About Me ma w sobie wiele elementów, dzięki którym już przez ćwierć wieku kóśledzę kolejne kroki Irlandczyków z zapartym tchem. Podobnie jak w przypadku opublikowanego kilka dni temu Blackout najlepszy w tym utworze wydaje się początek. Uczciwie przyznaję, że lepsze wrażenie zrobiły na mnie dwie pierwsze propozycje przepremierowo prezentowane przy okazji poprzedniego krążka. Songs of Innocence promowały bowiem The Miracle (of Joey Ramone) oraz Every Breaking Wave. Tamte kawałki były rewelacyjne, tegoroczne są po prostu dobre. Czekam niecierpliwie na Pieśni Doświadczenia oraz promującą je trasę.